Nareszcie zebraliśmy rozsiany po naszym serwisie plan treningowy i zebraliśmy go do jednego artykułu.
Jak wykonywać plan treningowy dla początkujących?
Przede wszystkim musisz zorganizować swój czas tak, byś przez 4 dni w tygodniu mógł poświęcić 1 godzinę na bieganie.
Dni możesz dobrać dowolnie. My zdecydowaliśmy się na układ: wtorek ? czwartek ? sobota ? niedziela. Jest on o tyle wygodny, że dwa dni treningowe wypadają w weekend.
Jeśli zaczynasz od początku, czyli tygodnia z 1 minutą ciągłego biegu, musisz być w stanie biec przez 1 minutę bez przerwy. Jeśli jeszcze nie jesteś w stanie biec tak długo- poświęć 1, 2 lub 3 tygodnie na szybkie marsze i podbiegi, by dojść do określonej formy. Z reguły nie powinno Ci to zająć dłużej niż 1 tydzień. By dojść do ciągłego biegu przez 1 minutę wystarczy czasem 1 tydzień. Nie musisz się spieszyć. Wystarczy, że przez minutę potrafisz truchtać po bieżni lub płaskim chodniku.
Plan zakłada, że w dni treningowe będziesz dostarczać organizmowi 30 minut ciągłego ruchu.
Jak odczytywać plan?
Załóżmy, że plan mówi o 1 minucie biegu i 5 minutach marszu w pięciu seriach (powtórzeniach). Znaczy to tyle, że po rozgrzewce zaczynasz biec przez 1 minutę, potem maszerujesz przez 5 minut i znowu biegniesz przez 1 minutę i maszerujesz 5 minut. I tak pięć razy- w sumie 30 minut.
Między powtórzeniami nie robisz żadnych przerw. Po marszu następuje kolejny bieg a po biegu- marsz, aż do czasu, gdy minie upragnione pół godziny. Po pół godzinie marszobiegu możesz poświęcić kolejne 10-15 minut na spacer (na przykład powrót z bieżni lub parku do domu).
Życzymy Ci powodzenia w realizacji planu. Pamiętaj- zawsze możesz podzielić się doświadczeniami w naszej grupie na Facebooku. Chętnie odpowiemy tez na Twoje pytania. Witaj w wielkiej rodzinie biegaczy!
Plan treningowy- TYDZIEŃ 1
W tym tygodniu zmusisz swój organizm do 1 minuty ciągłego biegu na 5 minut marszu. Postaraj się, aby trening wykonywać w miarę dokładnie i nie staraj się biegać dłużej, niż to zakłada plan.
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 1 minuta biegu / 5 minut marszu | 5 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 1 minuta biegu / 5 minut marszu | 5 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 1 minuta biegu / 5 minut marszu | 5 |
Niedziela | 1 minuta biegu / 5 minut marszu | 5 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 2
Gratulacje, to już drugi tydzień Twoich treningów. W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 2 minuty na 4 minuty marszu. Postaraj się, aby trening wykonywać w miarę dokładnie i nie staraj się biegać dłużej, niż to zakłada plan. Jeśli czujesz się zmęczony/a, odpocznij 2-3 dni i zacznij od nowa.
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 2 minuty biegu / 4 minuty marszu | 5 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 2 minuty biegu / 4 minuty marszu | 5 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 2 minuty biegu / 4 minuty marszu | 5 |
Niedziela | 2 minuty biegu / 4 minuty marszu | 5 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 3
W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 3 minuty na 3 minuty marszu. Pamiętaj, że zawsze możesz zrobić sobie kilka dni przerwy, ale tylko wtedy, gdy jesteś naprawdę zmęczony/a. Im dłuższe nieplanowane przerwy, tym trudniej będzie Ci wrócić do formy!
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 3 minuty biegu / 3 minuty marszu | 5 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 3 minuty biegu / 3 minuty marszu | 5 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 3 minuty biegu / 3 minuty marszu | 5 |
Niedziela | 3 minuty biegu / 3 minuty marszu | 5 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 4
W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 5 minuty na 2 i pół minuty marszu. Od teraz Twój trening w większości będzie składał się z biegu! Pamiętaj jednak o dobrej rozgrzewce przed treningiem i schłodzeniu oraz rozciąganiu po nim. Czy zrezygnowałeś już ze swoich ulubionych słodyczy?
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu | 4 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu | 4 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu | 4 |
Niedziela | 5 minuty biegu / 2 minuty 30 sekund marszu | 4 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 5
W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 7 minuty na 3 minuty marszu. To w sumie ponad 20 minut biegu na jednym treningu. Postaraj się, aby trening wykonywać w miarę dokładnie i nie staraj się biegać dłużej, niż to zakłada plan. Nie ścigaj się też ze sobą. Tempo powinno umożliwiać Ci spokojną konwersację.
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 7 minut biegu / 3 minuty marszu | 3 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 7 minut biegu / 3 minuty marszu | 3 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 7 minut biegu / 3 minuty marszu | 3 |
Niedziela | 7 minut biegu / 3 minuty marszu | 3 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 6
Już półtora miesiąca kontynuujesz swoje treningi. Wiem, że nie jest Ci łatwo, ale z pewnością zgubiłeś już trochę niepotrzebnego balastu. W tym tygodniu będziesz biegł/a przez 8 minuty na 2 minuty marszu. To już naprawdę dużo. Wkrótce staniesz się pełnoprawnym biegaczem i będziesz mógł/mogła przejść do naszych dalszych planów treningowych.
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 8 minut biegu / 2 minuty marszu | 3 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 8 minut biegu / 2 minuty marszu | 3 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 8 minut biegu / 2 minuty marszu | 3 |
Niedziela | 8 minut biegu / 2 minuty marszu | 3 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 7
W tym tygodniu biegasz aż 9 minut na tylko 1 minutę marszu. To może być naprawdę ciężki tydzień, ale nie poddawaj się. To tylko pół godziny wysiłku dziennie!
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 9 minut biegu / 1 minuta marszu | 3 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 9 minut biegu / 1 minuta marszu | 3 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 9 minut biegu / 1 minuta marszu | 3 |
Niedziela | 9 minut biegu / 1 minuta marszu | 3 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 8
W tym tygodniu zbliżysz się już do wytyczonego celu. To może być naprawdę ciężki tydzień, ale nie poddawaj się. Będziesz biegać 13 minut i maszerować przez 2 minuty w dwóch seriach. To tylko pół godziny wysiłku, więc postaraj się!
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 13 minut biegu / 2 minuty marszu | 2 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 13 minut biegu / 2 minuty marszu | 2 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 13 minut biegu / 2 minuty marszu | 2 |
Niedziela | 13 minut biegu / 2 minuty marszu | 2 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 9
To już prawie koniec. A właściwie to wielki początek Twoje przygody z bieganiem i nowego, sportowego życia! . Będziesz biegać 14 minut i maszerować przez minutę w dwóch seriach. Za tydzień będziesz już pełnoprawnym biegaczem, więc powodzenia. Pamiętaj o rozgrzewce i rozciąganiu po treningu! Trzymaj dietę i do zobaczenia na ścieżkach biegowych!
Powodzenia!
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 14 minut biegu / 1 minuta marszu | 2 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 14 minut biegu / 1 minuta marszu | 2 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 14 minut biegu / 1 minuta marszu | 2 |
Niedziela | 14 minut biegu / 1 minuta marszu | 2 |
Plan treningowy- TYDZIEŃ 10
Gratulacje!
Od dziś jesteś w stanie biec przez pół godziny bez zatrzymania! Możesz być dumny/a z siebie.
Mamy nadzieję, że to nie koniec Twojej przygody z bieganiem. Przeciwnie- mamy nadzieję, że skorzystasz z naszych innych planów treningowych i może zaczniesz trenować do jakiegoś biegu ulicznego? Może za jakiś czas spotkamy się na maratonie, półmaratonie, bądź 10 kilometrach?
Cieszymy się razem z Tobą i zapraszamy do odwiedzania naszej strony i dołączenia się do naszej grupy na Facebook?u. Do zobaczenia.
Plan biegowy na ten tydzień jest naprawdę prosty:
Dzień | Rodzaj ćwiczenia | Ilość powtórzeń |
Poniedziałek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Wtorek | 30 minut ciągłego biegu | 1 |
Środa | Dzień wolny | Dzień wolny |
Czwartek | 30 minut ciągłego biegu | 1 |
Piątek | Dzień wolny | Dzień wolny |
Sobota | 30 minut ciągłego biegu | 1 |
Niedziela | 30 minut ciągłego biegu | 1 |
Co dalej?
Spróbuj naszych innych planów treningowych lub zacznij trenować do maratonu!
Mam pewien problem i chciałbym zadać pytanie autorowi programu. Podoba mi się plan treningowy i jak napisane że możne pobiegać na bieżni. W tym problem że napisane 1 minuta biegu i 5 min marszu po pięć powtórzeń. Ale na urządzeniu do biegania tj bieżni nie ma takiego programu który steruje automatyczne zmiany z biegu na marszu i tak w kółko, to bym musiał ręcznie uregulować prędkość. Jakie jest inne rozwiązanie? Na początek 25 min marszu i 5 min biegu czy jakie? Poza tym do biegu jaki ma być prędkość(distance)
pozdrówko!
Dawno tu nie zagladalem, ale jestem 🙂 Jak zawsze sie pochwale, bo jak to jakis bardzo uwazny i wnikliwy czytelnik zuwazyl tylko to robie, a wiec tak: na swieta sobie sprawilem zegarek z gps’em, bo bieganie z telefonem mnie juz troche meczylo i zapisalem sie na pierwszy w zyciu polmaraton 6 kwietnia w Poznaniu 🙂 Na poczatku lutego minie dokladnie rok od kiedy zaczalem ten plan i mysle jestem na tyle gotowy, ze dam rade. Oczywiscie nie licze na rewelacyjny czas, ale chce sie sprawdzic, bo do bicia rekordow to wiem ze nie jestem stworzony 😀 Mam bardzo fajny plan 10’cio tygodniowy przygotowujacy do polmaratonu, wiec bedzie dobrze mysle.
Co do pytan wyzej, to jestem totalnym amatorem i moja wiedza bazuje na wlasnym doswiadczeniu, jak i tym co przeczytam czy w necie czy w prasie biegowej. Tempo najlepiej powinno byc takie, podczas ktorego mozemy spokojnie lub z lekka zadyszka rozmawiac, tyczy to sie oczywiscie dluzyszch dystansow, bo na takich np 5km warto przyspieszyc leciutko, bo miesnie nie lubia monotonii, jak bedziemy biegac ciagle tak samo to nogi sie przywyczaja do jednego tempa i kondycja moze bedzie rosla, jednak nie tak jak bysmy sobie zyczyli i wydawac bedzie nam sie, ze stoi w miejscu. Dla mnie osobiscie jest to jakies 6:30-7:00min/km, ale na krotszych czy koncowych km potrafie zejsc mocno ponizej 6min. Wiem ze smieszne czasy, jednak ja nie zostalem stworzony do biegania z czasami 3:30-4min/km 😀
Marcin ja zaczynalem z ok 104kg ten plan przy wzroscie 185cm. Udalo mi sie zejsc prawie do 85kg, teraz mam 90kg (swieta, listopad i grudzien prawie nie biegalem). Na samym pozcatku waga moze nawet skoczyc do gory, ale nie boj sie tego. Tluszcz oczywiscie sie w miesnie nie zamienia, ale jakos tak jest, waga lekko wzrasta, a potem powoli zaczyna spadac. Przez pierwsze 3-4miesiace moga byc w ogole niewidoczne efekty, jednak potem az sam sie zdziwisz. Waga to jedno, dodatkowo do kontroli zmierz sie w pasie, udach, biodrach i tutaj dopiero mozesz zobaczyc efekty na miarce 🙂
Kama zrob dokladnie tak jak mowisz, jezeli przerwiesz dany tydzien, to po prostu powtorz go i bedziesz miala spokojne sumienie. To zaden wstyd biegac nawet 2-3 razy to samo, chociaz „powinnismy” juz przyspieszyc, organizm to nie maszyna, ktora dziala jak ja zaprogramujemy. Nasze cialo trzeba powoli przyzwyczajac co wysliku.
I najwazniejsze dla poczatkujacych – buty, jakiekolwiek, nawet najtansze, ale musza byc. Zadnie tenisowki, tramki czy cos takiego, chyba ze na lato do biegania po trawie, czy plazy. Buty do biegania z amortyzacja, bo zaszkodzic sobie o wiele szybciej niz nam sie wydaje. Ja zaczynalem od Kalenji z allegro i dalej w nich czasami biegam.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za dolaczajacych do planu. Zaczynalem od 3 lat nie ruszania sie praktycznie i powiem wam, ze mozna sie uzaleznic po paru tygodniach:D
Ide zrobic poranna dyszke 🙂
w trzecim tygodniu zacząłem biegać 30-35 min. Jest super!! Polecam ten plan w 100%. Jest skuteczny i bardzo dobry. Biegam co drugi dzień, korzystając z tego że nie ma jeszcze zimy! Oczywiście z Edmondo które jest dla mnie motywujące… Lubię porównać czasy, zobaczyć traskę itp. Pozdrawiam cześć!
ReeV, no w końcu jesteś! Teraz to już żadne pytania nie zostaną bez odpowiedzi, a i pewnie jeszcze ile pytań wyprzedzisz tym że się odezwiesz mimo że nikt nie pyta, haa !
Więc,… czekamy… guru.
Marus brakowalo nam wszystkim ciebie 😀 Cieszy mnie bardzo, ze tez sie cieszysz, tylko nie wiem czy oboje akurat cieszymy sie z twojej glupoty i obecnosci na tym forum, gdzie raczej nie jestes potrzebny 😀
Mimo wszystko nie pytaj, ja w swoim czasie ujawnie kolejne prawdy i odpowiedzi, a tym czasem smigaj do podstawowki i naucz sie gdzie nalezy stawiac przecinki, bo twa mowa jest strasznie nieskladna, z reszta jak twoj umysl raczej 🙂
Pozdrawiam najwybitniejszego sportowca z tego forum, ktory jest tak doskonaly, iz niestety nie moze zdradzic nam swoich zadnych tajemnic. W sumie tajemnicy zadnej raczej nie skrywa, bo glupim trzeba sie urodzic, tego niestety nie da sie wypracowac latami treningu 🙂
Do ReeV ? supermen?a !! Haaa
Co do posyłania do podstawówki to chyba dopiero co z niej cię wywalili bo tam właśnie dzieciaki wyzywają się od głupków. Co więcej właśnie tam maluszki chwalą się co dostały pod choinkę. Hmm, ile ty (mała litera-forma niegrzecznościowa) możesz mieć lat? Sądząc po prostym tekście i pokracznej składni zdań strzelam ? 4 ??
Interpunkcji się czepiasz ? Jak już nie wiesz za co się chwycić to zostają przecinki ? Ostatecznie, zawsze to jakiś powód do pogadania i jakże na temat tego forum. To spójrz na siebie. Każdy zauważy, że nie potrafisz używać polskich znaków. Niestety, wymaga to pewnej synchronizacji palców (od rąk zaznaczam), a raczej impulsu z mózgu, który u Ciebie pewnie do reszty się odbił od czaszki od złego obuwia. Cóż, intelekt praktycznie nigdy nie idzie w parze z osiągami sportowymi czego jesteś dobitnym przykładem. Z resztą powiedziałbym nawet, że nie możesz poszczycić się żadnymi osiągami poza przechwalaniem się. Sam widzisz, że wracamy do sedna moich wypowiedzi. Gdybyś wpadł na coś bardziej błyskotliwego to daj znać.
Co do ujawniania prawd i wybitnych odpowiedzi jak piszesz to zapewniam, że nie ty od tego tu jesteś, a już na pewno gdy nikt o to nie pyta. Jak więc zauważyłeś albo i nie ? odnośnie rozumu ? lepiej się nie wypowiadaj bo nie masz się nawet tutaj czym pochwalić, a odnośnie biegania to pewnie i tak jesteś cieniutki jak siki pająka skoro tak lubisz koloryzować.
W moich oczach słabniesz z każdą wypowiedzią, a egoizm i pustka jaką reprezentujesz potwierdzają to.
Dla tych co jeszcze nie kojarzą Reeve ? sprawdźcie w google
https://www.google.pl/#q=reeve
Chłopak naprawdę uważa się za Superman?a.
Przepraszam wszystkich za zakłócenie forum ale nie znoszę takich nadętych samoocen. Prześledźcie od początku jego wątki. Spadam stąd.
Marek.
Ale ze sie marus (powinno byc z wielkiej litery?) naprodukowal 😀
Nie dosc, ze jestes bardzo inteligenty, blyskotliwy i spostrzegawczy, to na dodatek jestes wybitnym sportowcem, ktory swoimi najmniejszymi spostrzezeniami z wlasnego zycia, czy tez nawet doswiadczenia, ktorego nam, a na pewno mi brak, nie mozesz sie podzielic. Nawet jezeli nikt cie na kolanach o to nie prosi.
I widzisz jakie znowu/kolejne sluszne spostrzezenie, ze sport nie idzie w parze z inteligencja. Powiedz to w twarz jakiemus zawodowcowi, nawet pierwszemu lepszemu amatorowi, ktory robi to co lubi. Nawet twoje 2:40min/km czy ile ty tam biegasz nie pomogloby ci uciec. Widocznie tylko debile nadaja sie do sportu, a ci ktorzy robia to zawodowo, sa kims na swiecie, to widzisz, na pewno robia to tylko i wylacznie dla kasy 🙂
I jakis ty obeznany w filmie. Na pewno nikt poza toba (czy Toba – jak wolisz?) nie zna tego aktora 😀 Ale niestety, musze cie zmartwic, znam jeszcze innego dobrego aktora – Reeves (linku ci nie podam, bo jak mniemam z wyszukiwarki potrafisz doskonale korzystac :), ale jakos zadnemu z nich nie zawdzieczam ksywki 🙁
Jak zauwazyles, pogadac mozna na kazdy temat na tym forum, zwlaszcza z kims, kto w ogole tu sie nie udziela, nie dzieli z innymi czymkolwiek (moze nie ma sie czym dzielic, to inna bajka juz). Ba nawet nie CHWALI SIE swoimi cudownymi sportowymi, jak i podejrzewam zyciowymi sukcesami, ktorych juz sikami pajaka, jak to to ujales w piekna metafore, nazwac na pewno nie mozna.
I przepraszam za nie uzywanie klawisza ALT, ale mam ludzi za inteligentne istoty, ktorzy nawet bez tego potrafia poskladac literki i zrozumiec przekaz. W sumie przekazu u mnie brak, wiec w wolnym czasie, czy to w pracy czy w domu, przeboleja te wypociny i po ostatniej kropce pewnie chwyca sie za glowe, co wlasnie przeczytali i ze tacy debile jak ja jeszcze chodza, ba biegaja nawet po tej planecie 🙂
Coz, kazdy robi to co lubi. Jedni lubia/ubostwiaja sie PRZECHWALAC, inni z szukaj drugiego dna i probuja zniszczyc, zmiazdzyc psychicznie innych ludzi dzieki swojemu niezwyklemu intelektowi za to, ze chociazby oddychaja. Jednak szczerze ci powiem, jedynym powodem, dla ktorego ci ciagle odpisuje i obiecuje nie przestawac jest to, iz bardzo mnie bawisz, rozsmieszasz i moge sie dobrze odprezyc po pracy czytajac twoje cudowne spostrzezenia na moj „skromny” temat. Nie przepraszaj i nie uciekaj Marus, jestes tu bardzo potrzebny, bo ktos musi strzec ludzkosc przed takimi zwyrodnialcami jak ja 🙂
a bylo tu tak przyjemnie…..
… było.
Nie na temat:
Wczytałem się trochę w te wypowiedzi chłopaków i co zauważyłem, to że ReeV faktycznie lubi mówić przez duże JA i szybko się wkurza. Maras to raczej obserwator ale luzak jakiś 🙂 Takie moje spostrzeżenie, bez obrazy dla nikogo.
Na temat:
Biegam czasem bo nie można mówić tu o żadnym regularnym sporcie i nie ukrywam, że zaniedbuję jakąś tam już formę bo to prawie rok minie jak zaczynałem. Mieszkam poza miastem i wszędzie jest ciemno, teraz lód lub kałuże poza tym trochę brak czasu i chyba chęci,.. Pytanie mam do Was, jak się teraz ubieracie. No za ch..rę nie mogę się wpasować. Jak to jest z tą bielizna termiczną – ubiera się pod nią jakieś podkoszulki czy ew. co nałożyć na wierzch żeby nie było efektu mokrych pleców i zimnej, przewianej klaty. Kurtkę mam oddychającą, wiatroszczelną. Bielizna żadna markowa – decathlońska.
Pozdrawiam sportowców 🙂
Jutro kończe 3 tydzień rewelka samopoczucie 100% na plus
Witam,
S@jmon, ja biegam od kilku miesięcy i tez miałem problem jak się ubierać na treningi a zwłaszcza w te zimne dni, ja kupiłem dwie podkoszulki termiczne z długim rekawem, jedna ma być cienka i dobrze przylegająca do ciała a druga lekko ocieplana ale lużna, na to zakładam kurtkę nieprzewiewną ze stujką by ochronić szyję przed przewianiem no i czapka termiczna. Ten sposób ubierania się sprawdza i jest ok.
Pozdrawiam 🙂
Witam polecam ten plan wszystkim poczatkujacym(nigdy nie lubiłem biegac,zawsze wolałem grac w piłke)niestety przez długi czas nie uprawiałem żadnego sportu co przełożyło sie na sporą nadwage 180cm 102kg ,ale w koncu powiedziałem sobie że czas cos z tym zrobic wiec wziełem sie za bieganie . Na poczatku bylo ok dopiero w 4 tygodniu bylo ciężko (ale tu zakupiłem sobie pulsometr za 50zl najtanszy i okazało się że biegeam za szybko ,zwolniłem i od tej pory wszystko ok -biegam w 2 strefie),troche załamywał mnie fakt ze do 6 tygodnia waga nawet nie drgneła (i tu czytając komentarze reeva ktory pisał ze na poczatku też nic nie tracił na wadze nie poddawałem się,przyznam że dodało mi to dalszej motywacji ) obecnie zaczynam drugi dzien 8 tygodnia ,biega mi sie coraz lepiej ,kondycja lepsza i zaczyna mi sie to bieganie podobac;-) sam jestem w szoku-nawet waga zaczyna powoli spadac ,bałem sie tego 8 tygodnia bo jest duży przeskok z 9 na 13 min ale bez problemu -bardzo dobry plan dziekuje za niego i zachęcam wszystkich żeby zaczeli biegac napewno go skończę i juz powoli zaczynam myslec o 10km pozdrawiam wszystkich.
Witam jestem aktualnie w 8 tygodniu planu -jest ok ,plan naprawde sie sprawdza .Reev dzieki za info co do tego ze na poczatku nie traci sie wagi-właśnie tak miałem jak pisałes dopiero teraz waga zaczyna powoli spadac ogólnie jest super i naprawde polecam ten plan(i zakup nawet najtanszego pulsometra )pozdrawiam wszystkich
Dziś zaczynam drugi tydzień i nie ukrywam jest przyjemnie. Od lat nie cwiczylem, codzienna praca jako przedstawiciel i tysiące kilometrów w aucie przełożyło się na dość widoczny mięsień piwny. Stąd moje postanowienie noworoczne coś ze sobą zrobić. Zacząłem bieganie w największe mrozy więc to już duży sukces dla mnie:) dodatkowo biega ze mną pies więc też sprawilem mega radość zwierzynie która teraz na widok dresu stoi już w drzwiach. Co do pytań S@jmona o ubiór biegam w tym co mam, spodnie dresowe podkoszulek, bluza i lekki polar, na głowie kominiarka i w te mrozy było ok.
Pomocy !? Mam 22lata 184cm 125kg zacząłem biegać tak jak wyżej pisze idzie mi 2 tydzień . Jak ja mam to spalić i jaką wagę powinienem mieć ? Pozdrawiam i z góry dziękuje
Ktos tu jeszcze zaglada?
Witam. Mam zamiar zacząć przygodę z bieganiem wg powyższego planu. W ostatnim czasie nabrałem na siebie parę kilogramu poza tym pracę mam taką, że raczej siedzę i okazji do ruchu nie mam z dużo więc pora coś ze sobą zrobić… i tu pojawia się moje pytanie. Cz może mi ktoś z biegających doradzić czy warto w ogóle na początku inwestować w ciuchy do biegania? Jeśli warto to czy najtańsze marki z decathlonu wystarczą na początek czy też jeżeli chce kupić tani ciuch to lepiej w ogóle nie kupować bo i tak to nic nie da? Proszę o poradę ewentualnie na co zwrócić większą uwagę. Wiem że buty ważne… ale chodzi mi o sam strój(dres bluza koszulka). Z góry dzięki za pomoc
Witam. Właśnie wróciłem z pierwszego treningu. Chcę zrzucić parę kilo i zadbać o siebie bo praca raczej siedząca. Sam trening: pierwsza minuta spoko ale po drugiej minucie biegu myślałem że umrę a płakać mi się chciało jak dziecku. Mam dodatkowy problem ponieważ od dziecka choruję na astmę i o ile biegowo byłem w stanie wytrzymać każdą minutę to układ oddechowy powoli dawał o sobie znać. Na szczęście są te marsze pomiędzy i pierwszy dzień skończyłem z uśmiechem na twarzy choć zdyszany jak pies w letnim upale. Przez godzinę zrobiłem 6km. Za dwa dni drugi trening i choćby się co działo to przysięgam sobie że skończę 10 tygodni a potem będę chciał biegać dalej. Pozdrawiam wszystkich tych którzy robią coś dla siebie.
cała filozofia – WSTAŃ, KUP DOBRE BUTY, ZAŁÓŻ JAKIEŚ ODDYCHAJĄCE SZMATY, RUSZ TYŁEK I BIEGAJ! Tak jak potrafisz – pierwsze 2 tygodnie z przerwani na szybki marsz w ręku dzierżąc bidon z wodą ( by uspokoić tętno i nie zejść na suchoty ) wystarczy przebiegać z 3 km. Potem stopniowo zwiększać prędkość, dystans w km i do samego siebie 😀 nie potrzeba żadnych planów biegowych by wsiąść się za siebie ( chyba, że planujesz start w maratonie )…ja zaczynałam od 95 kg wagi – ciężko biegać w h…- w maju zaczęłam od 3 km w 45min, w szczycie formy 8km w 45min, teraz gdy mam znaczne przerwy ( dziecko, dom, praca i brak osoby do opieki nad dzieckiem) 5 km w 45min…Zawsze 45min, zawsze z przeszkodami ( pod górę i po schodach w parku ( 5 razy góra, dół) z pompkami na ławce…Zacząć biegać to żadna filozofia – TRZEBA TO ROBIĆ Z GŁOWĄ I TRZEBA CHCIEĆ!!! Jeśli nie macie polotu do jakiegokolwiek treningu to i plan biegowy dla amatorów nie pomoże.
Witam wszystkich użytkowników planu.
Trafiłem w necie na ten plan i wydał mi się prosty do realizacji, dodatkowo pod choinką znalazłem książkę o bieganiu no i stało się – ruszyłem cztery litery z fotela 🙂 Odnośnie planu – dotrwałem do 6 tygodnia. Będąc na urlopie popróbowałem biegu 30 min i udało się.
Wczoraj małżonka wywiozła mnie do lasu i musiałem przybiec do domu. 8km zajęło mi godzinkę – nie dało rady bez marszu ale dzięki temu planowi wiem że marsz to nic złego 🙂
Mój cel to warszawski Bieg Mikołajów – 10 km w przyzwoitym czasie.
W zyciu nie myślałem że może mnie to tak wciągnąć. Do biegania doszedł basen dwa razy w tygodniu. Czuję się świetnie 🙂
Witam
Fajny plan aby rozpocząć przygodę z bieganiem 🙂
Skorzystałem i wytrwałem do 6 tygodnia, później podbiegłem 30 min bez przerwy i zdecydowałem się na inny, zbliżający mnie do biegu na 10km. Dołożyłem do biegania 4 razy w tygodniu (pn,śr,pt,sob) 2 dni baseniku (wt,czw). Niedziela – do góry kołami :)Czuję się rewelacyjnie lekko.
…. a wszystko przez Mikołaja, który przyniósł książkę Jak zacząć biegać …. 🙂
Cześć, jutro zaczynam 8 tydzień planu. Zawsze chciałam biegać, ale łatwo się zniechęcałam. Teraz nie mogę się doczekać kolejnego treningu:) Plan jest super. Polecam.
cześć, wracam po długim czasie, ale na chwilkę w kwestii ubierania się
biega ktoś w tzw. BUFF’ie
dla mnie rewelka, na każdą niemal pogodę
wystarczy wpisać w necie i jest tego pełno (wraz z instrukcją „obsługi”)
pozdrawiam biegaczy
p.s.
w styczniu „stuknął” mi rok od pierwszego „biegu” z tym treningiem i nadal „latam” czego i Wam życzę
WITAM PONOWNIE !!!!!! 🙂
Kochani dokładnie rok temu zacząłem biegać z tym planem, i od treningu do treningu, tydzień po tygodniu przebiegłem cały plan. Potem biegałem całe wakacje aż gdzieś od października trochę zacząłem się opierdzielać….
Przez zimę troszkę nabrałem tu i tam… 🙂
Więc myślę jak nie dziś to kiedy ?
I poszło 4/4 5x. Powiem wam że kondycja została, pewnie jutro i tak będą zakwasy ale co tam.
Mam nadzieję że i tym razem dam z siebie wszystko.
POZDRAWIAM ZAPALEŃCÓW !!
ps. Cały rok miałem tą stronę otartą w przeglądarce !! 🙂
Witam.
Mam 44 lata. Plan treningowy wpadł mi w ręce w połowie listopada. Po w miarę systematycznej „walce”, wczoraj rozpocząłem 10 tydzień treningu. Nie sądziłem, że jestem w stanie przebiec 30 minut bez odpoczynku. Polecam wszystkim korzystanie z planu.
Na początku ważyłem 107 kg i po kilkunastu tygodniach zauważyłem jej spadek. Teraz ważę 102 kg i planuje dalszym treningiem zbić kolejnych kilka kilogramów 😉
Witam wszystkich, stosowałem się do planu i ….. ukończyłem go. Jestem pod wrażeniem i dziękuję za jego publikację. Biegam codziennie bez problemu te 30 minut. Zastanawiam się co dalej. Nie potrafię namierzyć na stronach co teraz.
Pozdrawiam i dziękuję za publikację planu.
Hej. Z tego co widzę to mój ostatni wpis był dokładnie miesiąc temu więc podzielę się refleksjami. Schudnąć nie schudnąłem…może przez nawyki żywieniowe. Ale za to czuję się dużo lepiej bo się rozruszałem 🙂 Plan mam raczej ruchomy ze względu na fakt, iż czasem ciężko mi się oddycha (astma) więc jak nie daję rady to po prostu przestaję biec. Przez ten miesiąc zrobiłem pierwszy tydzien, potem dwa razy drugi i jestem w trakcie trzeciego a jutro chyba przeskoczę na czwarty. Widzę że kondycja urosła a płuca też już powoli zaczynają dawać radę więc polecam ten plan każdemu!!! Na maj zaplanowałem sobie bieg 10km (impreza masowa) i wierzę że uda mi się to zrobić. Trzymajcie kciuki! Odezwę się znów:)
Cześć! Mam 43 lata. Postanowiłem uporządkować moje życie i między innymi odzyskać dawną formę. Po 25 latach palenia rzuciłem ten potworny nałóg i od początku roku nie palę. W tym tygodniu rozpocząłem trening. Mam zamiar wybiegać te 10 tygodni! Powodzenia dla mnie i wszystkich, którzy zaczynają!
Paweł
Witam, postanowilem biegac wg planu 10 tygodniowego. Dzis bede konczyl 1 tydzien. Na razie daje. Mam 182 cm i 98 kg. Gruby nie jestem a miesnie troche waza. Ogolnie mam problem z kolanami, jedno jest po wypadku, wiec zobacze czy kolejne wydluzenia czasu biegania pozwola mi na bieganie. Na dzien dobry kupilem buty asics z dobra amortyzacja – waga i kolana. Jesli bede mogl biegac to teraz pracuje nad kondycja a potem nad dobra technika. Na razie checi mam a to podstawa, czas pokaze reszte.
Pisze z telefonu i celowo bez ą ę bo tak szybciej.
Pozdrawiam
No to start! 🙂
Witaj Łukaszu, Witajcie
Jestem w podobnej sytuacji jak Ty, również staram się uporać ze swoją nadwagą, brakiem kondycji, wytrzymałości etc., do tego astma, kłopoty z oddychaniem. Do planu podchodzę drugi raz. Pierwszy raz miał miejsce w środku lata ubiegłego roku. Sprzyjała temu piękna pogoda, alergia na pyłki ustąpiła. Biegałem rano, do tego rozgrzewka i ćwiczenia przed i po – brzuszki, pajacyki, przysiady, nożyce – po 3 serie w każdej 30 powtórzeń, stretching. O dziwo mój organizm, choć oczywiście nie bez wysiłku ale przyjmował kolejne dawki obciążeń i mój spadek wagi zaczął być zauważalny. Do tego dochodziło dobre samopoczucie, koledzy w pracy zauważali, ze wyglądam zdrowiej na twarzy (a byłem dość opuchnięty przez leczenie sterydowe). Doszedłem do 8 tygodnia… i wszystko szlag trafił… powrót po urlopie do pracy, nawał obowiązków, a że mam nieuregulowany czas pracy to bałagan. Do tego załamanie pogody, na które nie byłem przygotowany (odpowiednie obuwie, ubrania). Teraz kończę 2 tydzień. Pogoda zmienna, a w pracy bez zmian. Staram się solidnie i konsekwentnie biegać według planu. Nie zawsze mam czas na ćwiczenia i nie zawsze warunki pogodowe (lepiej się czuję ćwicząc na zewnątrz). Mam nadzieję, że tym razem pójdzie już dobrze. Pozdrawiam wszytskich
Hej;) Dziś zaczynam trzeci tydzień. Właśnie zbieram się do wyjścia. Dzień pochmurny i wietrzny – pewnie tak jak i u Was 🙂 Kiedyś jakby mi ktoś kazał wyjść bez większej potrzeby na taką pogodę to popukałabym mu palcem po czole. Dziś wychodzę z chęcią! Idę pobiegać! Wielkie pozdrowienia dla wszystkich, którzy biegają! Pa 🙂
Hey 🙂 Jestem tu pierwszy raz… właśnie wróciłam z biegania czuję się fantastycznie ! Przebiegłam 3 km truchtem bez przerwy …no i zaczęłam szperać po necie. I trafiłam tutaj ..Bardzo mi się podoba plan 10. Od zawsze lubiłam biegać i czasami nawet jeździłam na zawodach, ale od 3 tygodni biegam 3 razy w tygodniu i moja kondycja się o wiele polepszyła…. mi pomaga SŁUCHANIE MUZYKI, ponieważ wtedy lepiej i przyjemniej mi się biegnie. Bieganie jest wtedy mniej monotonne ^^ Powodzenia wszystkim ! 😉
Witam,
Plan jest jak najbardziej w porządku. Po 4 tygodniach udało mi się dojść już do 25 min ciągłego biegu 🙂
no i w końcu jest na temat i nie ma negatywnej energii:) Wszystkich pozdrawiam i zycze wytrwalosci w realizacji tego planu. Jest swietny i spokojnie nalezy przejsc wszystkie tyg; nie przyspieszac bo wtedy niestety mozna zlapac kontuzje lub cos tam innego nieprzyjemnego/ cieszyc sie bieganiem, natura i czerpac radosc z endomorfin po biegu:) Ciuchy z decathlonu sa ok i wcale nie odbiegaja jakoscia od innych znanych marek( ktore, czasem tylko na marke sa znacznie drozsze), w co warto zainwestowac to BUTY!!! Tu mozna nieszczedzic kasy i wybrac sie do dobrego sklepu z dobra obsluga. W ciuchy mozna inwestowac z czasem – jak juz na 100% wpadniecie:)
Astma – systmatyczne bieganie poprawia wydolnosc, trzeba pamietac o lekach a przed treningiem/ wziasc jakis wziew tak na 30 min przed/ dobra tez jest zwykla czarna kawa (mocna) dosc slodka. Sprawdzone – sama mam astme oskrzelowa i po pol roku systematycznosci sa efekty.
Jak ktos skonczyl ten program to moze znalezc sobie inne plany treningowe/jest ich mnostwo/ na 5km w 30 min, na 10km, 15km itd. w zaleznosci kto co chce robic. Na pewno nie przestawac!
Czas – to zlodziej, gdzies przeczytalam, ze jak trudno go znalezc na bieganie to nalezy potraktowac sport jako dodatkowe 30min, godzine w pracy. Dziala.
A przede wszystkim nalezy wstac z tej kanapy i korzystac z urokow aktualnej wiosny!!!
aaaa, zbliza sie nowy sezon BiegamBoLubie /od 22 marca/ sprobujcie znalezc w waszej okolicy te akcje i ruszajcie na stadiony – czasem warto/ trener cos tam podpowie, mozna czasem wykonac badania tkanki tluszczowej – mysle, ze to dobry poczatek dla tych co chca zejsc z wagi:) Powodzenia!!!
właśnie kończę 7 tydzień treningu. uważam, ze program jest po prostu świetny! nigdy nie czułam aż takiej przyjemności z biegania. na początku nie mogłam przebiec minuty, a teraz biegnę przez 10 minut to mam ochotę na więcej i więcej ponieważ mnie to nie męczy. po prostu cieszy mnie to. POLECAM bardzo ten plan!!! 🙂
Ja zaczynałem od tego planu. Systematycznosc i zaparcie przede wszystkim . Mogę sie teraz pochwalić, ze biegam juz teraz przez godzine po 10-11km :). Poza podaczas 10-tygodniowego treningu waga znacznie poleciała w dół – prawie 10kg bez specjalnej diety 🙂
Hej 🙂 Dziś zaczynamm 5 tydzien. Ciesze sie i troche boje… czy dam rade? Pozdro dla Was!
Witajcie 😉
Plan faktycznie jest rewelacyjny 😉 Dziś miałam zacząć 4 tydzień ale niestety rozchorowałam się i tak się teraz zastanawiam czy jak już dojdę do siebie to mam kontynuować plan na takim etapie na jakim go przerwałam czy zacząć od 1 tygodnia…Ciekawe jak to będzie z moją kondycją… Czy Ktoś z Was też musiał zawiesić treningi z jakiegoś powodu? I co wtedy?
Ja chciałem tylko podziekowac za ten plan. Idzie mi swietnie a co najważniejsze załapałem bakcyla. Pozdrawiam wszystkich biegaczy.
Z koleżanką kończę własnie tydzień 7!!!
Naprawdę nie wierzyłyśmy, że wytrwamy nawet 2 tygodni a teraz marzymy o półmaratonie w kolejnym roku 😀 program najlepszy pod słońcem.
chce tylko powiedziec, ze teraz jakos mija rok odkad zaczalem przygode z bieganiem, korzystajac z tego planu. po drodze 2 kontuzje, przymusowe przerwy, ale droga do sukcesu biegnie przez porazki. i sukces jest, w zeszly weekend mialem swoj debiut, wystartowalem na 10km i nie dosc ze udalo mi sie biec bez postojow czy marszu to jeszcze pokonalem trase w niecala godzine.
na marginesie powiem, ze jeszcze rok temu kondycje mialem fatalna. warto wiec konsekwentnie cwiczyc, mozna naprawde odmienic swoje zycie. pozdrawiam wszystkich poczatkujacych, napierajcie 🙂
Plan naprawdę super 😉 powoli małymi kroczkami można zakochać się w bieganiu 😉 Ja póki co ukończyłam 3 tydzień (uważam to za mały sukces – nigdy nie biegałam, pomijając wf w podstawówce) a teraz niestety jestem w trakcie 2 tygodni przerwy (rozchorowałam się – L4). Zastanawiam się czy jak już dojdę do siebie to będę musiała rozpoczynać plan od początku czy wystarczy jak powtórzę ostatni tydzień…a może dam radę zrobić kolejny czyli 4 tydzień…Czy Ktoś z Was z różnych względów musiał przerwać plan? I co dalej? Pozdrawiam 😉
A jak liczycie tą minute biegu 5 minut marszu i tak dalej w trakcie biegania patrzycie na zegarek czy jak?
Dziś właśnie zakończyłem 10 tydzień (39 treningów, jeden wypadł w pierwszym tygodniu). Dzisiejszy trening to 6,2 km w 32,5 minuty i jest git. Teraz pora wyznaczać kolejne cele 🙂
P.S. Do Kasi 2 posty wyżej.
Nie ma co się bać, dasz radę. Powodzenia 😀
bardzo chce biegać. Pierwszy raz, tylko 3 minuty truchtania i padłam;/, mam bardzo słabą wydolność, i chory kręgosłup – lekarz zgodził się -, ale nie wiem czy dam radę przezwyciężyć swój organizm.
Do tusk
Ja co tydzien nagrywam sobie mp3 z komendami Start 1 stop Start 2, stop… I tak po koleji. Odtwarzam z telefonu przez sluchawki. Co do sekundy wiem ile biec i ile isc pieszo 🙂 Ostatnio bieglem w lesie i widzialem jak dziki uciekaly chrumkajac.
Cześć, zakończyłam 1 tydzień z planu biegania. Mam 20 kg nadwagi więc mam co dżwigać :(. Mam nadzieję, że starczy mi motywacji na tak dlugo aż stracę tkankę tłuszczową :P. Aktualnie waże 85 kg przy wzroście 177 cm i chce dojść do 65 kg. Jeszcze 2 miesiące temu ważyłam 97 kg więc 12 kg już straciłam poprzez samą dietę. Teraz jeszcze dochodzi bieganie, i planuję chudnąć 5 kg na miesiąc. Daria uda nam się mój kręgosłup naprawdę ma już dość tego balastu. Pozdrawiam
Daria – 3mam za Ciebie kciuki -mam nadzieje, ze systematycznosc i wytrwalosc bedzie po Twojej stronie – jak przetrwasz te 3-4 tyg to dasz rade:) przy okazji – nie tylko biegaj ale pamietaj o rozgrzewce przed i schlodzeniu po treningu – i sprobuj jogi – pomoze na kregoslup:) (oczywiscie odpowiednie cwiczenia).
Dla tych co musieli przerwac w trakcie – mozecie isc dalej z treningiem albo powtorzyc tydzien – wszystko zalezy od waszego samopoczucia – zwyczajnie nalezy sprawdzic swoj stan biegowy:) Pozdrawiam i zycze wytrwalosci w osiaganiu celu:)
ten plan mozna robic dluzej i tak dojdzie sie do celu”:)