O przygotowaniach polskich celebrytów do Susz Triathlon pisaliśmy już w grudniu zeszłego roku. Do Herbalife Susz Triathlon 2011 pozostał jeszcze niecały miesiąc, ale Piotr Adamczyk, Łukasz Grass, Tomasz Karolak oraz Bartłomiej Topa są już gotowi do największego sportowego wyzwania w ich dotychczasowym życiu.

W sobotę, 11 czerwca przepłyną 1,8 km, pokonają na rowerze 90 km, a na koniec przebiegną półmaraton (21,1 km).

Adamczyk triathlonAmbasadorzy Herbalife Susz Triathlon przygotowują się do startu w imprezie od listopada ubiegłego roku.

W tym czasie przepłynęli, przejechali i przebiegli kilka tysięcy kilometrów i wypocili hektolitry potu.

– Kiedy zaczynaliśmy treningi cel wydawał niemal nierealny. Ambasadorzy musieli nauczyć się techniki pływania, a treningi biegowe realizowali w formie marszobiegów. Dzisiaj przebiegnięcie półmaratonu nie jest dla nich większym problemem. Tygodniowo pokonują nawet 200 kilometrów na rowerze i przepływają kilka kilometrów w basenie. Moim zdaniem są w życiowej formie – mówi Piotr Netter, dyrektor sportowy Herbalife Susz Triathlon, autor planów treningowych dla Ambasadorów.

Topa triatlonHerbalife Susz Triathlon odbędzie się w dniach 11-12 czerwca w Suszu, w woj. warmińsko-mazurskim. Zawody mają rangę Otwartych Mistrzostw Polski na dystansie długim. Jest to największa impreza triathlonowa w Polsce i tej części Europy. Swój udział zadeklarowało już niemal 800 zawodników i zawodniczek z kilku krajów. W Herbalife Susz Triathlon oprócz ambasadorów wystartuje czołówka polskich triathlonistów (mistrzowie i mistrzynie kraju) oraz bardzo silna grupa sportowców z Ukrainy z Viktorem Zyemtsevem na czele.

Na zdjęciach rowerowych ambasadorzy imprezy nie mają kasków – zdjęli je tylko na potrzeby sesji fotograficznej. – Zbyt dużo jest tragicznych wypadków na drogach, aby nie pamiętać o bezpiecznej jeździe. Pamiętajcie – kask to obowiązek, podobnie jak odpowiednie oznakowanie odblaskami podczas wieczornej jazdy – przypomina Łukasz Grass.